Posiadanie alkomatu to przejaw odpowiedzialności, szczególnie wśród kierowców, pracodawców i firm transportowych. Jednak sam zakup urządzenia to dopiero początek – równie ważne, jak jego używanie, jest dbanie o jego sprawność, a zwłaszcza o regularną kalibrację. W praktyce często pojawia się pytanie: czy brak aktualnej kalibracji alkomatu może prowadzić do konsekwencji prawnych? Jak wygląda to w świetle przepisów, i kiedy nieskalibrowany alkomat może być powodem problemów w postępowaniu dowodowym?
Kalibracja a wiarygodność pomiaru
Kalibracja alkomatu to proces dostosowania urządzenia do wzorcowych wartości, który gwarantuje, że pomiary poziomu alkoholu w wydychanym powietrzu będą dokładne i powtarzalne. Każdy alkomat – zarówno osobisty, jak i profesjonalny – wraz z czasem oraz liczbą użyć traci swoją precyzję. Stąd też konieczność regularnego dostrajania urządzenia zgodnie z zaleceniami producenta.
W przypadku braku aktualnej kalibracji, alkomat może dawać zaniżone lub zawyżone wyniki. To z kolei przekłada się na brak wiarygodności pomiaru – a w kontekście prawnym ma to ogromne znaczenie. Nieważne, czy chodzi o spór drogowy, postępowanie dyscyplinarne w firmie, czy próbę udowodnienia stanu trzeźwości – nieskalibrowane urządzenie traci wartość dowodową.
Postępowanie dowodowe i rola kalibracji
W polskim systemie prawnym, jeśli pomiar alkomatem ma zostać wykorzystany jako dowód – na przykład w sądzie lub w postępowaniu administracyjnym – musi on spełniać określone standardy. W przypadku urządzeń stosowanych przez Policję, alkomaty muszą posiadać aktualną legalizację, opartą na kalibracji zgodnej z normami metrologicznymi. Bez tego ich odczyt nie może być uznany za wiążący.
Analogicznie, jeśli osoba prywatna lub firma przedstawia wynik z własnego alkomatu – np. jako dowód na trzeźwość – to brak aktualnej kalibracji skutecznie podważa wiarygodność takiego dokumentu. W praktyce sąd lub organ administracyjny może całkowicie odrzucić taki dowód, uznając go za niewiarygodny. Co więcej, w przypadku wypadku lub zdarzenia na drodze, nieskalibrowany alkomat nie ochroni użytkownika przed odpowiedzialnością, nawet jeśli wskazał wartość 0,00‰.
Konsekwencje dla firm i pracodawców
Dla firm, szczególnie tych z sektora transportu, logistyki czy przemysłu, stosowanie alkomatów w ramach kontroli trzeźwości pracowników to standardowa praktyka. Jednak stosowanie urządzeń bez aktualnej kalibracji może prowadzić do poważnych komplikacji. Jeśli dojdzie do wypadku, a pracodawca nie będzie w stanie udowodnić, że wynik badania trzeźwości pracownika pochodzi z wiarygodnego źródła, może zostać pociągnięty do odpowiedzialności cywilnej, a w skrajnych przypadkach – także karnej.
Brak udokumentowanej kalibracji może również oznaczać naruszenie przepisów BHP, co wiąże się z ryzykiem sankcji ze strony Państwowej Inspekcji Pracy. Dlatego każda firma korzystająca z alkomatów powinna nie tylko prowadzić ewidencję testów, ale także przechowywać potwierdzenia kalibracji urządzeń – z datą, zakresem i numerem seryjnym sprzętu.
Dlaczego warto traktować kalibrację poważnie?
Choć wiele osób wciąż uważa kalibrację alkomatu za zbędny koszt lub techniczny szczegół, rzeczywistość prawna pokazuje coś zupełnie innego. Bez aktualnej kalibracji alkomat staje się bezużyteczny – nie tylko jako narzędzie diagnostyczne, ale także jako środek dowodowy. Świadomość tego faktu pozwala uniknąć przykrych konsekwencji, które mogą sięgać daleko poza samego użytkownika urządzenia.
Wnioski są proste: jeśli traktujesz alkomat poważnie – czy to w celach prywatnych, czy zawodowych – traktuj równie poważnie jego kalibrację. To nie tylko kwestia techniczna, ale również prawna i etyczna. Regularna kalibracja to nie formalność, lecz niezbędny warunek odpowiedzialnego i świadomego użytkowania alkomatu.
Kalibracja alkomatu Alkohit – zrób to z profesjonalistami!
Dodaj komentarz